Spektakl "JUDASZ"
Poeta napisał: „Jak czas jest nieskończony, tak w nieskończoność trwać będzie opowieść o zdradzie Judasza”. W ewangelii św. Mateusza padają równie mocne słowa oskarżenia: „Biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany! Lepiej by mu było, gdyby się ów człowiek nie narodził”.
O samym Judaszu wiemy niewiele. W dwóch ewangeliach wspomina się o nim raczej zdawkowo, tyle tylko, by jednoznacznie wskazać osobę, która wydała Jezusa w ręce Sanhedrynu. Pamiętajmy jednak, że innych świadectw istnienia takiego człowieka nie mamy, a same ewangelie spisywane były wiele lat po wydarzeniach i nie zawsze przez bezpośrednich świadków tamtych zdarzeń.
Patrząc na ową „zdradę” oczami dramaturga pragnę zwrócić uwagę, że w każdej dobrze skonstruowanej opowieści potrzebny jest czarny charakter. Im bardziej jest on plugawy, tym czystszy moralnie wydaje się być główny bohater. A czyż nie o to chodziło ewangelistom? Przynajmniej tym kanonicznym, bo przecież oprócz czterech znanych powszechnie ewangelii były też inne, ze słynną „ewangelią Judasza” na czele!
Pisząc tekst sztuki „Judasz” nie miałem zamiaru burzyć spokoju tych widzów, dla których wiara w dogmaty kościelne jest podstawą światopoglądu. Chciałem jedynie poddać w wątpliwość nazbyt uproszczony, moim zdaniem, motyw dokonania przez Judasza czynu, który ewangeliści nazwali zdradą, a który mógł mieć głębsze umotywowanie niż to, w które wierzymy od blisko dwóch tysięcy lat. Choć nie możemy odrzucić tezy, że Judasz zrobił to dla pieniędzy, bo przecież chęć posiadania bogactw jest silnym motywatorem ludzkich działań, to jednak czy chciwość Judasza jest jedynym możliwym wytłumaczeniem?! Zdecydowanie nie, bowiem o które obiektywnie udokumentowane być nie mogą, można tylko domniemywać, a każda interpretacja ma szansę na uznanie jej za najbardziej prawdopodobną.
Jakie więc mogły być te „inne” motywacje Judasza? O tym dowiedzą się widzowie naszego przedstawienia. Zapraszamy!
"JUDASZ" to czternaste przedstawienie naszej grupy teatralnej. Na tym jednak nie koniec, rozpoczęły się już bowiem prace nad kolejną sztuką, ale o tym - na razie - cicho, sza!
W organizacji spektaklu pomaga Miejski Dom Kultury w Kole.